Jak wygłosić przemówienie. Przemówienie – jak zacząć, żeby nas słuchano? Jest kilka czynników, które mają na to wpływ. Kluczowe jest jednak to, czy zdołamy nawiązać z naszymi odbiorcami nić porozumienia. Tkamy tę nić od pierwszych słów wystąpienia, okazując słuchaczom życzliwość, szacunek i przyjazne nastawienie. Jak to zrobić?
Jak wygłosić przemówienie?
Poruszane tematy
- Jak wygłosić przemówienie?
- Przemówienie – jak zacząć, żeby nas słuchano?
- Jak wygłosić przemówienie – jak zacząć, aby zjednać sobie odbiorców?
- Przemówienie – jak zacząć, żeby przykuć uwagę odbiorców i utrzymać ją do końca przemówienia?
- Przemówienie – jak zacząć je od zbudowania wspólnoty i czytelnego apelu skierowanego do młodych
- Przemówienie – jak zacząć je od fikcyjnego cytatu
- Jak wygłosić przemówienie
- Przemówienie – jak zacząć je kontrowersyjną tezą oraz oryginalnym rekwizytem
- Jak wygłosić przemówienie – jak zacząć? Podsumowanie
Przemówienie – jak zacząć, żeby nas słuchano?
Prof. Jerzy Bralczyk w wystąpieniu: „Jak mówić, aby nas słuchano” mówi tak: „Dobrze jest się zgadzać. Jeżeli zjednamy to słuchani jesteśmy lepiej, bo lubimy tych, którzy nas lubią. Szukajmy tego, co nas łączy”. Tę zasadę znano i stosowano już wieki temu. W 50 r. n.e. Areopagici (członkowie rady strzegącej praw, obyczajów i moralności w starożytnej Grecji) wezwali św. Pawła Apostoła na Akropol, aby wyjaśnił im cel swoich ewangelicznych przemówień, jakie wygłaszał na ateńskiej agorze. Tak naprawdę św. Paweł stanął więc przed sądem. Jak rozpoczął swoją przemowę w tych niesprzyjających warunkach?
Św. Paweł z Tarsu zaczął od pochlebstwa. Nie przekonał wprawdzie Areopagitów do przyjęcia wiary chrześcijańskiej, ale gdyby nie ten zabieg wyrzuciliby go za drzwi już po pierwszych słowach. A tak, zdołał powiedzieć o Chrystusie kilka słów.
Tej samej techniki użył również senator Marek Antoniusz w oracji pogrzebowej zapisanej w dramacie Juliusz Cezar Williama Szekspira (jednej z najsłynniejszych mów, jaką Szekspir włożył w usta którejkolwiek z postaci swych dzieł). Doświadczony polityk był świadomy tego, że na początku każdej przemowy warto zjednać sobie słuchaczy.
Przychodzę tutaj za zgodą Brutusa i całej reszty tych… szlachetnych ludzi, albowiem, wszyscy są szlachetni.
Tym wymijającym pochlebstwem Marek Antoniusz osłabił czujność wrogo nastawionych do niego spiskowców i popierającego ich tłumu. Dzięki temu mógł kontynuować przemówienie. Ostatecznie przekonał obywateli Rzymu, że ich władca Juliusz Cezar został podstępnie i niesłusznie zamordowany. Tłum sam wymierzył sprawiedliwość spiskowcom, którzy jeszcze kilkanaście minut wcześniej wiwatowali na ich cześć.
Jak wygłosić przemówienie – jak zacząć, aby zjednać sobie odbiorców?
Docenienie, chwalenie, komplementowanie publiczności to technika stara jak świat. Podatni na miłe słowa byli ludzie w starożytności, średniowieczu, oświeceniu itd. Podatni jesteśmy również dzisiaj. Słowem – lubimy być chwaleni. Nic się w tym zakresie nie zmieniło. Dlatego tę technikę stosują również współcześni mówcy.
Odpowiedź na pytanie: przemówienie – jak zacząć, aby zjednać słuchaczy, Amerykanie znają od dziecka. Przykładem jest chociażby słynne przemówienie Steve’a Jobsa na Uniwersytecie w Stanford. Sławny biznesmen rozpoczął je tak:
Jestem zaszczycony, że mogę być z wami podczas uroczystości ukończenia jednego z najlepszych uniwersytetów na świecie.
Z kolei, wieloletni prezydent Stanów Zjednoczonych George W. Bush podczas jednej ze swoich wizyt na Południowym Uniwersytecie Metodystów powiedział:
Do tych, którzy dzisiejszego popołudnia odbiorą dyplomy z najwyższymi ocenami, mówię: dobra robota! Tym, którzy na świadectwach mają trójki i czwórki przypominam: ty też możesz zostać prezydentem!
Prezydent Bush dowartościował jednych i drugich. Wszystkim absolwentom dał jasny komunikat, że oceny nie determinują tego, co osiągniemy w przyszłości. Dodatkowo zażartował z siebie i swoich nie najlepszych wyników w szkole. Tą krótką wypowiedzią pokazał, jak zbudować przyjazne nastawienie słuchaczy oraz wzbudzić ich ciekawość. Taki początek sprawia, że odbiorcy chcą słuchać dalej.
Przemówienie – jak zacząć, żeby przykuć uwagę odbiorców i utrzymać ją do końca przemówienia?
Mówca zjednuje sobie słuchaczy także w inny sposób – mówiąc językiem odbiorcy. Inaczej będziemy mówić do dzieci, inaczej do dorosłych, a inaczej do robotników w stoczni lub profesorów na uczelni. Nadawca, który nie potrafi dostosować swojego komunikatu do stylu komunikacji odbiorców, nie tylko straci ich przychylność, ale też ich uwagę. Dzieci, które słyszą zbyt trudne słowa, nic z nich nie rozumieją i bardzo szybko przestają słuchać. Gdy zwrócimy się do osób wykształconych ze zbyt prostym przekazem, także stracimy ich zaufanie i uwagę.
Jak zacząć przemówienie w sposób zrozumiały i atrakcyjny dla odbiorców? Trzymaj się 5-ciu zasad:
- Używaj prostych słów, które pozwalają precyzyjnie wyrazić zamierzoną treść (unikaj słów abstrakcyjnych, obcych oraz zapożyczonych),
- Unikaj zbędnych powtórzeń oraz słów, które nie wnoszą do przekazu konkretów,
- Ilustruj swoje tezy obrazowymi przykładami, historiami, analogiami lub metaforami,
- Konstruuj swoją wypowiedź według przejrzystej struktury (wstęp, rozwinięcie, zakończenie),
- Mów o sprawach, które dotyczą odbiorców (odnoszą się do ich potrzeb, oczekiwań i zainteresowań).
Zobaczmy na przykładach, jak zacząć przemówienie w ciekawy i zrozumiały sposób.
Przemówienie – jak zacząć je od zbudowania wspólnoty i czytelnego apelu skierowanego do młodych
Marian Turski, polski historyk i dziennikarz, były więzień Auschwitz-Birkenau, wygłosił podczas uroczystości z okazji 75. rocznicy wyzwolenia obozu wybitne przemówienie. W spotkaniu uczestniczyło wielu ważnych gości, przedstawicieli organizacji żydowskich i społecznych z całego świata. Byli także członkowie rządów, prezydent RP Andrzej Duda i prezydent Austrii Alexander Van der Bellen. Przed liczną grupą zacnych oficjeli, staje skromny człowiek, który w szczery, a zarazem delikatny sposób, porusza drażliwy temat: „Auschwitz nie spadło z nieba”. Turski zaskoczył wszystkich prostym i emocjonalnym przekazem. Choć przemawiał przed doświadczonym, wykształconym i wymagającym audytorium, to swój apel skierował do najmłodszych. I co ciekawe, jego przemówienie było ważne i wartościowe dla wszystkich. Zobaczmy, jak je rozpoczął:
Moi drodzy, towarzysze niedoli obozowej. Dostojni goście. Szanowni zgromadzeni. Przyjaciele. Jestem jednym z tych jeszcze żyjących nielicznych, którzy byli w tym miejscu niemal do ostatniej chwili przed wyzwoleniem. 18 stycznia zaczęła się moja tzw. ewakuacja z obozu w Auschwitz, która po 6,5 dniach okazała się marszem śmierci dla więcej niż połowy moich współwięźniów. Byliśmy razem w kolumnie 600 osobowej. Wedle wszelkiego prawdopodobieństwa nie doczekam już następnego jubileuszu, takie są prawa. Dlatego wybaczcie mi, że będzie może trochę wzruszenia w tym, co będę mówił. A o to, co chciałbym powiedzieć przede wszystkim mojej córce, mojej wnuczce, która jest tutaj na sali i dziękuję, że jest ze mną, mojemu wnukowi. Ale chodzi mi głównie o tych, którzy są rówieśnikami mojej córki, moich wnuków, a więc młodemu pokoleniu, zwłaszcza tym najmłodszym, młodszym nawet od nich.
Jakie metody wykorzystał mówca, aby przykuć uwagę słuchaczy? Przywitał towarzyszy obozowej i zbudował z nimi wspólnotę. Okazał także życzliwość i szacunek pozostałym. Przywołał trudne wspomnienia, czym uzasadnił emocjonalny ton swojego wystąpienia. Choć skierował swój apel do najmłodszych, to w rzeczywistości poruszył temat istotny dla wszystkich zebranych, do każdego, komu leżą na sercu losy innych ludzi. Mówił o ważnych i drażliwych kwestiach, a jednocześnie nikogo nie obraził. Nie obraził, ale poruszył. Tak właśnie działają proste i szczere słowa, które mówca ilustruje osobistymi, obrazowymi i głębokimi przeżyciami. To tylko dowodzi, że gdy zwrócimy się do publiczności z przyjaznym i autentycznym przekazem, mamy dużą szansę, aby zyskać nie tylko jej uwagę, ale też otwarcie na wygłaszane przez nas tezy.
Przemówienie – jak zacząć je od fikcyjnego cytatu
Prof. Jerzy Bralczyk rozpoczął swoje popularne przemówienie „Jak mówić, aby nas słuchano” od osobistej refleksji. Bawiąc się słowem – jak na językoznawcę przystało – zacytował fragment wypowiedzi fikcyjnego mówcy. Była to właściwie udana parodia stylu przemawiania, który można opisać krótko tak: mówca mówi dużo, ale o niczym. Zobaczcie sami:
Mam mówić o tym, jak mówić. Wygodnie jest mówić o tym, jak mówić. Wystarczy obserwować samego siebie, kiedy się mówi. Zresztą bardzo często, ci którzy mają mówić, mówią, że będą mówić, kiedy nie mają o czym mówić. Mówią wtedy: „Jeśli Państwo pozwolą, to chciałbym poruszyć kilka spraw, które są bardzo w moim przekonaniu istotne i dlatego zacznę tutaj od jednej takiej sprawy, którą chciałem właśnie Państwu przedstawić”. On mówi prawdę, bo wiadomo, że kiedy mówi, to mówi, i można od razu zweryfikować prawdziwość jego mówienia.
W podobny sposób profesor Bralczyk prowadzi całe swoje wystąpienie. Najpierw przedstawia audytorium kolejne reguły retoryki, a potem pokazuje na przykładach, jak działają one w praktyce. Ilustracje, które podaje są żartobliwe, a czasem wręcz prześmiewcze. Prof. Bralczyk często operuje żartem w swoich wystąpieniach, ale tym razem poszedł o krok dalej – zaserwował odbiorcom świetny stand-up. Dzięki temu publiczność zgromadzona w auli Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie cały czas uważnie słucha wystąpienia i reaguje na prezentowane treści żywiołowymi salwami śmiechu.
Nagranie z tego wystąpienia obejrzało do tej pory na YT ponad 8 mln osób. To niezbity dowód, że gdy poważny temat podamy w prosty, zaskakujący i okraszony humorem sposób, to będzie się on cieszył dużym zainteresowaniem. To recepta na to, aby nas słuchano.
Jak wygłosić przemówienie
Przemówienie – jak zacząć je kontrowersyjną tezą oraz oryginalnym rekwizytem
Jednym z najciekawszych wystąpień, jakie można obejrzeć na platformie TED jest wystąpienie Roya Becka pt.: „Imigracja, Światowe Ubóstwo i Guma do Żucia”. Mówca ten jest amerykańskim pisarzem oraz założycielem i prezesem organizacji antyimigracyjnej NumbersUSA. W swoim wystąpieniu udowodnił, że Ameryka prowadzi nieskuteczną politykę imigracyjną. Choć Beck przedstawiał bardzo zawiły proces, który obejmuje setki milinów ludzi, to zrobił to w niezwykle oryginalny sposób. Dzięki temu wystąpienie było zrozumiałe i porywające. O dziwo, cały ten niesamowity efekt Beck uzyskał wykorzystując prosty rekwizyt – gumę do żucia. Zobaczmy wstęp, który odkryje cały misterny plan.
Niektórzy mówią, że masowa imigracja do USA może przyczynić się do zmniejszenia ubóstwa na świecie. Czy to jest prawda? Cóż, nie jest, i pozwólcie mi wykazać dlaczego. Ta guma reprezentuje 1 milion legalnych imigrantów, których USA przyjmuje średnio co roku począwszy od roku 1990. Teraz – kto w świecie zasługuje na nasze współczucie humanitarne? Bank Światowy przyjmuje jako miarę skrajnego ubóstwa zarobek mniejszy niż 2 dolary dziennie. Jak wiele osób zarabia mniej niż 2 dolary dziennie? Zacznijmy od Afryki.
Przemówienie – jak zacząć? Od kontrowersyjnej lub zaskakującej tezy. Tak właśnie uczynił Roy Beck. Postawił tezę, że amerykańska polityka imigracyjna jest nieskuteczna, a potem za pomocą setek gum do żucia, wykazał w obrazowy sposób, że ma rację. Warto obejrzeć to wystąpienie w całości, aby na własne oczy przekonać się, jak działa na odbiorców prosty, obrazowy przekaz. A czyni on cuda!
Jak wygłosić przemówienie – jak zacząć? Podsumowanie
Przyznasz, że sposoby na rozpoczęcie przemówienia, które opisaliśmy w tym artykule, skutecznie przykuwają uwagę i wzbudzają zainteresowanie. Co najważniejsze, jest ich wiele. Możesz zacząć od oryginalnego powitania, od historii, od żartobliwej anegdoty, czy też kontrowersyjnej tezy. Niezależnie od tego, której techniki użyjesz, ważne jest, aby Twój wstęp wzbudził sympatię zgromadzonych, zjednał ich życzliwość.
Początek wystąpienia to bardzo ważny etap. Lockwood-Thorpe w książce pt: „Public Speaking Today” twierdzi wręcz, że:
Nic nie jest aż tak trudne, jak swobodne i umiejętne nawiązanie kontaktu ze słuchaczami. Wiele zależy od pierwszego wrażenia i od słów na otwarcie. Często już kilka pierwszych zdań decyduje o przychylności bądź niechęci publiczności wobec mówcy.
Trudno wpaść na taki pomysł tuż przed wystąpieniem, a tym bardziej po wyjściu na scenę. Dobry wstęp musi być wcześniej przemyślany i starannie zaplanowany. Gdy pozytywnie zaskoczymy słuchaczy na starcie, wówczas będą oni skłonni słuchać nas dalej. Być może pomyślą sobie: „Skoro wstęp jest dobry, to dalsza część wystąpienia również będzie dobra”. Taki właśnie wpływ ma dobry i starannie przygotowany początek przemówienia. Taki początek przemówienia przyniesie ci satysfakcję z dobrze wykonanego zadania i ustrzeże ciebie przed stresującymi konsekwencjami.
Jeśli nadal szukasz odpowiedzi na pytanie: „Przemówienie – jak zacząć?”, zapisz się na warsztaty z wystąpień publicznych, kurs retoryki, warsztaty storytellingu lub szkolenie z autoprezentacji. Na tych szkoleniach wzbogacisz swój warsztat mówcy o sprawdzone narzędzia i metody, które pomogą ci prowadzić słowami do celu. W tej drodze będzie ci towarzyszył doświadczony trener wystąpień publicznych. Do zobaczenia!
Zobacz również: