Wystąpienia perswazyjne to takie przemówienia, które motywują i mobilizują odbiorców do konkretnego działania. To, czy mówca osiągnie ten cel, zależy głównie od tego, jak skonstruuje swoją wypowiedź i jakich argumentów użyje. Duże znaczenie ma również wiarygodność mówcy. Chodzi o ty, aby mowa ciała nadawcy była spójna z tym, co wyrażają jego słowa.
Co zrobić, aby słuchacze nie tylko wysłuchali naszego przemówienia, ale też poszli za naszymi słowami? Oto 10 zasad, które warto stosować, pisząc i wygłaszając wystąpienia perswazyjne. Te reguły pomogą ci przekonać innych do twoich pomysłów, apeli lub rekomendowanych przez ciebie rozwiązań.
1. Starannie dobierz słowa i argumenty
Poruszane tematy
- 1. Starannie dobierz słowa i argumenty
- 2. Mów z werwą i entuzjazmem
- 3. Spraw, aby odbiorcy sami przekonali się, że to, co mówisz jest prawdą
- 4. Ilustruj słowa zdjęciami i/lub filmami
- 5. Udowadniaj słowa rekwizytami
- 6. Opowiadaj perswazyjne historie
- 7. Pojedyncze przykłady wzmacniaj statystkami, wynikami wiarygodnych badań oraz opiniami bezstronnych ekspertów
- 8. Stosuj perswazyjne analogie
- 9. Mów z polotem — stosuj figury retoryczne
- 10. Powtarzaj kluczowe treści — zapadną głęboko w pamięci słuchaczy
- Wystąpienia perswazyjne — podsumowanie
Dyrektor jednej z firm ubezpieczeniowych przedstawił na spotkaniu swojego zespołu nowy program lojalnościowy: „To jest naprawdę super program. Powinniście być zadowoleni. Za pozyskanie nowego Klienta dostaniecie punkty, które będziecie mogli zamienić na nagrody, a nawet wycieczkę do ciepłych, egzotycznych krajów. Podejrzewam, że sprzedaż może sporo wzrosnąć”.
Czy dyrektor zachęcił podwładnych do udziału w „super” akcji? Wręcz przeciwnie – ich miny wyrażały dezaprobatę i brak zainteresowania nowym konkursem. Ale, jak to? Przecież wydaje się, że zaproponowane rozwiązanie było korzystne dla pracowników. Sęk w tym, że przełożony przedstawił je w taki sposób, jakby sam w tę atrakcyjność nie wierzył.
Które słowa dyrektora wywołały taką reakcję pracowników? Słowo „naprawdę” sygnalizuje, że nadawca sam czuje, że słuchacze mogą wątpić w jego słowa. Osłabia to prawdomówność i wiarygodność mówcy. Opinia: „to jest (…) super program” nie jest poparta żadnymi namacalnymi dowodami. Podobnie ze zdaniem: „Podejrzewam, że sprzedaż może sporo wzrosnąć”. Wskazuje ono, że szacunki menedżera są wyssane z palca. Z kolei, słowa: „powinniście być zadowoleni”, to nakaz w stylu: „Nie powinieneś być smutny!”. Taki apel automatycznie wywołuje opór, zamiast akceptacji.
Jak widzimy, menedżer wypowiedział wiele słów, osłabiających siłę przekazu. Nie podał również informacji, które dają przemówieniom perswazyjną moc. Dobrze napisane wystąpienia perswazyjne zawierają ściśle określone treści:
- Informacje, które wzbudzają zainteresowanie i pragnienia słuchaczy (UWAGA).
- Potrzeby słuchaczy (POTRZEBY).
- Plan działania, który pomoże zaspokoić potrzeby uczestników (ZASPOKOJENIE).
- Opis, jak zmieni się ich świat (WIZUALIZACJA).
- Wezwanie do osobistego zaangażowania i działania (DZIAŁANIE).
Aby wystąpienia perswazyjne wpływały na wolę odbiorców, trzeba je precyzyjnie przygotować: znaleźć trafne i przekonujące argumenty oraz przedstawić je w określonej kolejności. Taka kolejność sprawia, że słuchacze stopniowo odkrywają cel i zasady projektu, dostrzegają jego wagę i atuty, akceptują deklarowane korzyści, a na koniec podejmują wyzwanie z wiarą w powodzenie swoich działań. Takie wystąpienia perswazyjne przynoszą oczekiwane rezultaty zarówno na kameralnym spotkaniu z pracownikami, jak też podczas oficjalnej inauguracji wygłaszanej na sali wypełnionej po brzegi, z zarządem na czele. A więc, do dzieła…
2. Mów z werwą i entuzjazmem
Duże znaczenie dla perswazji przekazu mają sygnały pozawerbalne. Słuchacze zwracają uwagę nie tylko na słowa, ale też na ton głosu i tempo wypowiedzi, postawę i gestykulację mówcy. W głosie i mowie ciała naszego dyrektora, z całą pewnością zabrakło entuzjazmu i zapału. Mówił bez przekonania, bez cienia ekscytacji. Wywołało to wrażenie, jakby nowy program nie był niczym specjalnym, niczym wyjątkowym, a wręcz miał wiele wad.
Podobną niespójność zauważamy, gdy prowadzimy szkolenie „Wystąpienia Perswazyjne”. W trakcie warsztatów uczestnicy prezentują swoje usługi i produkty, które przynoszą mierzalne korzyści klientom, pracownikom i całej firmie. Zamiast podsycać ciekawość słuchaczy, wygaszają ją słowami: „nie będę wchodził w szczegóły, żeby Was nie zanudzić”. Zamiast podkreślać atuty, umniejszają je, mówiąc: „to rozwiązanie ma liczne plusy, ale też pewne minusy”. Zamiast umacniać pozycję eksperta, podważają własną sprawczość: „trudno mi powiedzieć, jak to będzie, ponieważ jeszcze tego nie udało nam się sprawdzić”.
Są też tacy, którzy przedstawiają rozwiązanie, ale nie wspominają o korzyściach. I tak wszystkie zalety, niepodważalne walory, a czasem też spektakularne sukcesy, pozytywne rekomendacje i opinie, szlag trafił. Najtrudniej jednak zrozumieć to, że doświadczeni eksperci prezentują świetne rozwiązania bez odrobiny uśmiechu i entuzjazmu.
Apeluję: gdy przedstawiasz cokolwiek, co daje innym mierzalne korzyści, pokaż choć odrobinę zachwytu, dumy i radości. Przedstaw swój pomysł stanowczo, z werwą i zapałem. Nie pozwól, aby trud włożony w opracowanie projektu, zniweczył jeden banalny element – wyraz twojej twarzy! To ogromna strata zarówno dla Ciebie, jako autora i prezentera, jak też dla słuchaczy i beneficjentów! Pamiętaj: aby rozpalić serca słuchaczy, sam musisz płonąć.
3. Spraw, aby odbiorcy sami przekonali się, że to, co mówisz jest prawdą
Wystąpienia perswazyjne wywierają największy wpływ na odbiorców, gdy mogą oni na własnej skórze zweryfikować prawdziwość stawianych tez. Łatwo powiedzieć, ale jak to zrobić? Fantastycznie zastosował tę metodę dr hab. Jacek Wasilewski na TEDX Warsaw Woman. Swoje wystąpienie „Jak zostać prezydentką” zaczął tak:
Spróbujmy dostać się do wnętrza naszego umysłu. Pomoże nam w tym pewna zagadka. Będzie to niestety smutna historia. Ojciec z synem byli w podróży. Mieli wypadek. Ojciec zginął na miejscu, natomiast syn w stanie ciężkim trafił do szpitala. Tam przyjął go chirurg, który tego dnia miał dyżur. Chirurg popatrzył na pacjenta i powiedział: Przepraszam, ale nie mogę operować tej osoby, to mój syn. Pytanie: Kim był chirurg? Ta odpowiedź nie jest taka oczywista. Chirurg to matka. Gdybyśmy użyli żeńskiej formy tego zawodu, to w ogóle nie byłoby problemu, nie byłoby zagadki. Ponieważ użyliśmy męskiej formy, to nasz umysł usunął kobietę z horyzontu naszego myślenia. Tak właśnie język wpływa na nasze myślenie.
Mówca opowiedział uczestnikom nietypową historię. Dzięki temu sami doświadczyli, jak słowo „chirurg” wpłynęło na ich umysł i sprawiło, że trudno było odgadnąć zagadkę. W ten sposób mówca przekonał publiczność do swojej tezy już na początku wystąpienia. Łatwiej było mu prezentować kolejne argumenty. Aby podobny eksperyment przyniósł oczekiwane rezultaty, trzeba go wcześniej starannie zaplanować.
4. Ilustruj słowa zdjęciami i/lub filmami
Są sytuacje, kiedy obraz jest wart więcej niż 1000 słów. Załóżmy, że oferujemy autorski program ćwiczeń, który pomaga zrzucić nadwagę i zbudować smukłą sylwetkę. Jak przekonać potencjalnych klientów do zakupu takiego programu? Najskuteczniejszym środkiem perswazji będą dwa zdjęcia: PRZED i PO.
Pierwsze ujęcie (to z lewej strony) przedstawia mężczyznę, który nie korzystał jeszcze z oferowanej metody. Drugie zdjęcie (to z prawej) pokazuje tę samą osobę, ale już po skorzystastaniu z programu. Gdy widzimy, jaką niesamowitą metamorfozę przeszedł ten mężczyzna dzięki oferowanej kuracji, mało kto będzie wątpił w skuteczność tej metody. Niejedna osoba, która ma problemy z nadwagą, na widok tego zdjęcia pomyśli prawdopodobnie tak: „Wow, jaka kolosalna różnica. Też chciałbym/ chciałabym osiągnąć taki spektakularny efekt”. Moglibyśmy opisywać tę zmianę słowami, ale zdjęcia dają lepszy i szybszy efekt – niemalże natychmiastowy.
Tej samej techniki można użyć w wielu innych branżach: wnętrzarskiej, chemicznej czy fotograficznej.
5. Udowadniaj słowa rekwizytami
Załóżmy, że właścicielka salonu z designerskimi meblami chce zaprezentować potencjalnym klientom tkaninę, z której wykonywane jest obicie. Może opisać słowami, jak bardzo ten materiał jest delikatny i przyjemny w dotyku, a jednocześnie trwały. Może również zilustrować słowa zdjęciami. Jeszcze lepiej będzie, gdy pokaże słuchaczom próbkę materiału i pozwoli im go dotknąć. Aby jeszcze mocniej pokazać niepowtarzalne atuty i jakość mebli, mogłaby dać słuchaczom do ręki inny produkt. Wtedy publiczność nie tylko zobaczy różnicę, ale również ją poczuje! To wzmacnia szansę, aby przekonać słuchaczy do prezentowanych usług, produktów lub naszych rozwiązań.
Mimo ogromnej siły perswazji, jaką mają rekwizyty i obrazy, wielu prezenterów nie wykorzystuje ich w swoich wystąpieniach. Pozwól, że opowiem ci własną historię.
Grupa handlowców z branży budowlanej prezentowała na szkoleniu swoje produkty. Jeden z uczestników zaczął prezentację od wyjaśnienia kluczowych parametrów technicznych, jakie muszą
spełniać materiały budowlane, z których buduje się ściany bloków mieszkalnych. Gdy omawiał wskaźnik ognioodporności, przedstawił szczegółowo parametry norm i powiedział: „Nasz flagowy produkt spełnia wszystkie te kryteria, co sprawia, że jest praktycznie ognioodporny. Gdy w budynku wybuchnie pożar, to ściany wykonane z naszych pustaków będą stały dalej. Mamy na to liczne dowody”. Po tych słowach handlowiec omawiał kolejne zagadnienia.
Przerwałem mu i zapytałem: „A jakie dowody masz na myśli?”. Odpowiedź handlowca była bardzo zaskakująca: „Mam takie zdjęcie z gazety, na którym widać dom, który doszczętnie spłonął. Ściany wewnętrzne wykonane były z naszych materiałów i one zostały nietknięte! Cała reszta spłonęła”. „Dlaczego ich w takim razie nie pokazałeś?” – zapytałem ze zdziwieniem. Handlowiec nie był w stanie udzielić na to pytanie logicznej odpowiedzi.
Wystąpienia perswazyjne, w których mówca używa ciekawych rekwizytów lub zaskakujących obrazów, działają mocno na wyobraźnię słuchaczy. Przyciągają one uwagę, pobudzają zainteresowanie, pomagają zrozumieć przekaz werbalny, a dodatkowo mają olbrzymią siłę perswazji. Pamiętamy je również dłużej i lepiej. Jeśli masz trafne rekwizyty lub ilustracje, stosuj je jak najczęściej.
6. Opowiadaj perswazyjne historie
Trudno sobie wyobrazić wystąpienia perswazyjne bez historii. Prezenter, który przedstawia wyłącznie suche fakty, jest tylko przekaźnikiem informacji. Prezenter, który opowiada historie, dzieli się wiedzą i własnym doświadczeniem, a jednocześnie wzbudza emocje słuchaczy i pobudza ich do myślenia. Taki przekaz jest bardziej przekonujący i angażujący, dzięki czemu historii słuchamy chętniej i więcej z nich zapamiętujemy.
Na kursie storytellingu, Maciej — jeden z uczestników — opowiedział historię o tym, jak doznał na basenie urazu kręgosłupa. Był sparaliżowany. Zawalił mu się cały świat, a on miał żonę i 4-miesięczne dziecko. Lekarze nie dawali Maćkowi szans, że odzyska czucie w nogach. Z pieniędzy zebranych przez znajomych i rodzinę opłacił kosztowną operację, która się powiodła. Maciek odzyskał nadzieję i zaczął walkę o powrót do pełni sił.
Przez sześć miesięcy, dzień w dzień spędzał 4 godziny na rehabilitacji. Dzięki temu znów stanął na własnych nogach. Co w tej historii było najbardziej wzruszające i pouczające? To, że największą pomoc otrzymał od swoich rodziców i teściów, którzy na czas operacji i rehabilitacji przenieśli się z innego miasta. Chcieli być na każde wezwanie swoich dzieci. Rodzina jest najcenniejsza, tego właśnie nauczyła mnie ta historia — podsumował swoją tragiczną historię Maciek.
Jak słuchacze zareagowali na te słowa? Wielu z nich — w tym również ja — miało łzy w oczach. Milczeliśmy kilka minut, zanim ktokolwiek zdołał podzielić się swoimi wrażeniami. Historia Maćka zapadła głęboko w naszej pamięci i zostanie z nami na zawsze.
Istotną zaletą historii jest również to, że są one łatwe do zrozumienia. Fenomen tego mechanizmu doskonale ilustrują słowa Pisma Świętego. Gdy uczniowie zapytali Chrystusa, dlaczego naucza lud, używając przypowieści, ten odparł:
Bo patrzą, lecz nie widzą; słuchają, lecz nie słyszą; tak więc i nie rozumieją.
Chrystus opowiadał przypowieści, aby głoszone przez niego tezy były czytelne i zrozumiałe dla Izraelitów.
Historie są nie tylko atrakcyjnym sposobem przekazywania informacji i doświadczeń, ale także ważnym punktem odniesienia. Gdy dokonujemy trudnych wyborów, bardzo często przypominamy sobie podobne sytuacje, i na tej podstawie podejmujemy decyzję. A zatem historie mają niezwykłą siłę perswazji!
Gdy opowiesz osobistą historię o tym, jak zdołałeś/aś wyjść z trudnej sytuacji, umysły twoich słuchaczy zaczną w niewidoczny sposób identyfikować się z tobą i twoją szczerością. Ten rodzaj niewidocznej więzi zmniejsza ich opór i otwiera przestrzeń na nowe idee.
Pamiętaj jednak, że w sztuce opowiadania historii kluczowa jest szczerość. Możesz budować piękne zdania, wzmacniać je ilustracjami i gestami, mówić niskim modulowanym głosem, ale jeśli nie mówisz szczerze, trudno będzie ci być autentycznym. Autentyczność jest kluczem do zaufania, a zaufanie kluczem do serca i emocji słuchaczy.
7. Pojedyncze przykłady wzmacniaj statystkami, wynikami wiarygodnych badań oraz opiniami bezstronnych ekspertów
Załóżmy, że chcesz przekonać słuchaczy, że wspierająca więź między rodzicami i dziećmi jest bardzo ważna. Masz historię osoby z niską samooceną, która brak tych więzi odreagowała w okropny sposób (np. Adolf Hitler). Taki jednostkowy przykład ma dużą siłę perswazji. Gdy mówimy o milionach anonimowych ludzi pogrążonych w depresji, trudno nam ich sobie wyobrazić. Gdy mówimy o konkretnej i znanej wszystkim osobie, to taka historia przestaje być dla nas abstrakcją i wywołuje silny, emocjonalny efekt.
Teraz warto pokazać konsekwencje zjawiska w szerszym zakresie. Świetnie nadają się do tego statystki. Łatwo znajdziesz w Internecie np. wyniki badań dotyczących przyszłości dzieci, przeprowadzonych przez Akademię Przyszłości. Badania te pokazały, że 46% dorosłych słyszało w dzieciństwie negatywne zdanie o swoich zdolnościach. Jak te opinie wpłynęły na ich samoocenę? Osoby te czuły się niepewnie i nie miały zaufania do własnych zdolności ani do tego, co robiły. Można więc powiedzieć, że połowa Polaków częściej słyszała negatywne rzeczy o tym, co robiła niż pochwały. Statystyki te pokazują, że skala tego problemu w Polsce jest duża. Co z tym zrobić? Odpowiedź przynoszą nam wyniki innych badań naukowych.
Badacze z Uniwersytetu w Berkley przez 3 lata badali wyniki w nauce 2,5 tysiąca dzieci z przedszkoli i podstawówki. Naukowcy podzielili dzieci na dwie grupy. Jedne dzieci nauczyciele chwalili częściej, a drugie częściej karcili. Co się okazało? W tych klasach, które były częściej chwalone niż ganione, dzieci mogły od 20% do 30% lepiej się koncentrować na lekcjach. To oczywiście przekładało się na ich wyniki w nauce.
Gdy połączymy historię o Adolfie Hitlerze, statystyki i wyniki badań naukowych, wnioski nasuwają się same. To mało prawdopodobne, aby ktokolwiek odrzucił tezę: „słowa, które wzmacniają samoocenę, sprawiają, że na świecie jest więcej samospełnienia, pokoju i miłości”.
8. Stosuj perswazyjne analogie
Aby inni mogli nas łatwiej zrozumieć, warto porównać to, co nowe, z tym, co jest powszechnie znane. Tak właśnie działają analogie. Tak właśnie robił Chrystus, który mawiał:
„Królestwo Niebieskie podobne jest do zaczynu, który kobieta wzięła i rozczyniła w trzech miarach mąki, aż wszystko się zakwasiło”.
„Królestwo Niebieskie podobne jest do kupca, szukającego pięknych pereł…”.
„Królestwo Niebieskie podobne jest do sieci zarzuconej w morzu…”.
Wszystkie te czynności były dobrze znane słuchaczom, dlatego mogli łatwo zrozumieć słowa Chrystusa.
Glenn Clark w książce pt.: „Self-cultivation in Extemporaneous Speaking” podaje kilka innych przykładów wykorzystania analogii:
Gdy Fran Simonds opisywał strategię gen. Focha podczas I wojny światowej, posłużył się obrazem uderzenia w zawiasy bramy. Hugo wykorzystywał literę A, ilustrując pole walki pod Waterloo, a Elson podkowę, opisując bitwę pod Gettysburgiem. Ten kto, nie widział bitwy, łatwiej będzie mógł ją sobie wyobrazić, bo wie, jak wygląda brama, podkowa i alfabet.
Gdy pokażesz, że to, do czego chcesz przekonać słuchaczy, jest podobne do czegoś, co już dobrze znają, łatwiej będzie ci ich do tego nakłonić.
9. Mów z polotem — stosuj figury retoryczne
Wystąpienia perswazyjne zawierają nie tylko szereg wiarygodnych dowodów i autentycznych historii. Warto także używać figur retorycznych, dzięki którym twoje przemówienie na długo zapadnie w pamięci słuchaczy.
Zacznijmy od pochwały. Starożytni retorzy bardzo często stosowali tę technikę. Co zrobić, gdy nie wiemy, za co pochwalić naszych słuchaczy? Arystoteles ma na to sposób. Pomyśl, co doradziłbyś osobom, do których się zwracasz. Następnie przeformułuj tę rady na pochwałę. A teraz ilustracja:
Wyobraźmy sobie, że chcemy pochwalić Marcina, który chciałby zostać mówcą. Dajmy mu najpierw jakąś radę. Marcinie, bądź zawsze dobrze przygotowany do wystąpienia, a po drugie, mów pewnym głosem. Gdy przeformułujemy te słowa, usłyszymy pochwałę: „Marcin jest świetnym mówcą, który jest zawsze przygotowany do swego wystąpienia, a dodatkowo jest wyjątkowo pewny siebie”. Wow! Rada Arystotelesa działa!
Aby wzmocnić pochwałę, warto użyć amplifikacji. Na czym polega ta figura retoryczna? Wystarczy dodać kilka zwrotów typu: „jako pierwszy”, „jak nigdy dotąd”, „jak mało kto” albo „jako jedyny”, a pochwała będzie brzmiała tak: „Marcin jako jedyny podczas dzisiejszej konferencji był świetnie przygotowany. Jego głos był wyjątkowo silny. Rzadko spotykam mówców, którzy są tacy pewni siebie, jak Marcin!”. Teraz pochwała brzmi jak dzwon!
Trzecią ciekawą figurą retoryczną jest antyteza (połączenie dwóch przeciwstawnych fragmentów w jedną całość). W dziele „Retoryka” Arystoteles cytuje Gorgiasza, który bardzo często stawiał antytezy. Przykład: „Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć”. Antytezy są stosowane również przez współczesnych: „Nie jest istotne to, co osiągnąłeś, ale jakim jesteś człowiekiem”. Inny przykład: „Nie pytaj, co Ameryka może zrobić dla ciebie, ale pytaj, co ty możesz zrobić dla Ameryki?”. Antyteza jest bardzo prostym, a jednocześnie silnym chwytem retorycznym.
Figur retorycznych jest bardzo wiele. Większość z nich można łatwo sformułować, a jednocześnie są one bardzo skuteczne! Dobre wystąpienia perswazyjne zawierają takie figury. Pomyśl tylko, gdzie i jak wpleść wybrane figury retoryczne do swojego wystąpienia.
10. Powtarzaj kluczowe treści — zapadną głęboko w pamięci słuchaczy
Napoleon Bonaparte twierdził, że kluczową zasadą retoryki jest zasada powtórzeń. Wiedział, że potrzeba czasu, aby przyswoić sobie nowe zagadnienia, a umysł musi się na nich skoncentrować. Dlatego stosował powtórzenia. Gdy mówca powtarza jakąś myśl lub opinię wielokrotnie pewnym głosem, ludzie zaczynają mu wierzyć. Sami również stosujemy tę zasadę podczas szkoleń. Aby coś ważnego zapadło w pamięci uczestników, powtarzamy kluczowe zagadnienia kilka razy.
Tę zasadę stosował również Steve Jobs. Kończąc swoje wystąpienie dla absolwentów Uniwersytetu Stanford powiedział:
Kiedy byłem młody, istniała wyjątkowa publikacja „The Whole Earth Catalog” – jedna z biblii mojej generacji. Została stworzona przez autora o nazwisku Stewart Brand, niedaleko stąd w Menlo Park. Została jakby tchnięta do życia przez jego poetycki dotyk. To było pod koniec lat sześćdziesiątych przed erą komputerów osobistych, edytorów tekstowych i graficznych. To dzieło było stworzone na maszynie do pisania, przy użyciu nożyczek i aparatu Polaroida. To było coś jak Google, tyle że w formie papierowej i na 35 lat przed pojawieniem się Google. (…) Stewart oraz jego zespół wydali kilka części „The Whole Earth Catalog”, aż ukazało się ostatnie wydanie. To była połowa lat 70., a ja byłem w waszym wieku. Na tylnej okładce ostatniego numeru zamieszczono zdjęcie pustej drogi o poranku, takiej, na jakiej możecie się znaleźć, podróżując autostopem, jeżeli jesteście wystarczająco żądni przygód. Poniżej znajdowały się słowa: „Pozostań nienasycony, pozostań nierozsądny”. To było przesłanie autora: „Pozostań nienasycony, pozostań nierozsądny” – Steward zawsze sobie tego życzył. Teraz gdy kończycie studia i rozpoczynacie nowe życie, ja życzę wam tego samego: pozostań nienasycony, pozostań nierozsądny.
Jobs trzykrotnie powtórzył główne przesłanie swojej mowy. Uczynił to świadomie, aby absolwenci Stanforda silniej zapamiętali jego przesłanie. Wydawać by się mogło, że to bez sensu. A jednak okazuje się, że dzięki temu wezwanie: „Pozostań nienasycony, pozostań nierozsądny” bardzo mocno zakotwiczyła się w pamięci wielu osób. Taki właśnie efekt, chciał osiągnąć Jobs. Dlatego właśnie świadomie tę frazę powtórzył aż trzy razy!
Niektórzy mówcy powtarzają wybrane frazy w mniej oczywisty sposób. Co mamy na myśli? Wiliam Jennings Bryan powiedział:
Nie można sprawić, by ludzie zrozumieli jakiś temat, dopóki samemu się go nie zrozumie. Im wyraźniej widzisz dane zagadnienie, tym wyraźniej i bardziej zrozumiale możesz je przedstawić innym.
Zauważ, że drugie zdanie tej wypowiedzi jest powtórzeniem myśli zawartej w zdaniu pierwszym. Słuchacze nie zauważają tej powtórki. Mają jedynie wrażenie, że mówca próbuje je lepiej wyjaśnić. Dzięki temu, przesłanie autora utrwala się nieświadomie w ich pamięci.
Wystąpienia perswazyjne — podsumowanie
Jak widzisz Wystąpienia Perswazyjne rządzą się konkretnymi regułami. Tu nic nie jest dziełem przypadku. Wszystko jest starannie przemyślane i zaplanowane. Mamy nadzieję, że ten artykuł pomoże Ci napisać perswazyjne przemówienie. A jeśli dalej szukasz wsparcia w tym zakresie, zapisz się już dziś na warsztaty z wystąpień publicznych, kurs retoryki lub warsztaty storytellingu. Doświadczony trener wystąpień publicznych pomoże ci zredagować swoją mowę i wygłosić ją tak, aby prowadzić innych słowami do celu. Do zobaczenia!
Zobacz również: